O Portalu  Mapa Serwisu  Kontakt

Portal Kulinarny

Przygotowanie tego „deseru” zaczynamy od posiekania kalarepki na niewielkie kawałki. Następnie wlewamy do rondelka obie śmietanki, dodajemy kalarepkę, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na małym ogniu do miękkości (około 30 minut). Kiedy kalarepka jest bliska rozgotowania, bardzo dokładnie miksujemy ją ze śmietanką na gładką masę. Następnie podgrzewamy masę kalarepkowo-śmietankową i rozpuszczamy w niej agar. Wlewamy do foremek i odstawiamy do lodówki. Kiedy panna cotty zastygną, wyciągamy je z foremek i serwujemy z dodatkiem dobrego octu balsamicznego oraz posypaną na górze nasionkami czarnuszki. Śmietankowo-mdławy smak kalarepki świetnie kontruje czarnuszka, a ocet balsamiczny dodaje zarówno słodyczy, jak i delikatnego kwasu. Świetna, ciesząca również oko przystawka, a raczej klasyczne amuse bouche. Widoczne na zdjęciach kwiatki, to nic innego jak kwiaty czarnuszki – wyhodowane osobiście przez Łukasza na balkonie. ta, jest jednym z kilku włoskich przysmaków, które Polacy pokochali i zaadoptowali. Ale żeby nie było tak zwyczajnie – panna cotta powstała, jak zapewne się domyślacie, z kalarepy. Wiemy, brzmi to troszeczkę podejrzanie, ale uwierzcie – wyszła nam bardzo ładna i smaczna przystawka, lub przerywnik spożywany między większymi daniami.

Panna kalareppa

Pin It

Kalarepka – dość niepozorne, u nas pospolite warzywo. Jedna z wielu hodowlanych odmian kapusty, które goszczą w naszych ogrodach i na naszych stołach. Z kalarepą to chyba trochę tak jest, że rzadko gra to warzywo pierwsze skrzypce. Kalarepa po prostu jest – czasem w surówce, czasem jako jedno z warzyw z zupie. Genialny aktor drugiego planu, któremu rzadko pozwalamy zagrać główną rolę w hicie. Na surowo jest trochę jak kapuściany głąb – a więc dość ostra w smaku. Jeden ze smaków dzieciństwa, to właśnie ostrawy smak kalarepki pogryzanej na surowo, po pokrojeniu w słupki (analogicznie jak kapuściany głąb, na który zawsze dzieci czyhają). Po obróbce cieplnej, nabiera łagodności i delikantności, a w nieumiejętnym połączeniu może być po prostu mdła.

Za Łukaszem od dłuższego czasu chodziło zrobienie deseru. Ale jak to zwykle u nas, deserowy pomysł, zamienił się w deser wytrawny, a nie słodki. Postanowiliśmy przyrządzić deser do bólu banalny, obecny w każdej niemalże polsko-włoskiej restauracji, i nie tylko (na przykład u Michała w stołówce zakładowej, również panna cotta jest prawie zawsze obecna w menu). Wygląda na to, że panna cotta, jest jednym z kilku włoskich przysmaków, które Polacy pokochali i zaadoptowali. Ale żeby nie było tak zwyczajnie – panna cotta powstała, jak zapewne się domyślacie, z kalarepy. Wiemy, brzmi to troszeczkę podejrzanie, ale uwierzcie – wyszła nam bardzo ładna i smaczna przystawka, lub przerywnik spożywany między większymi daniami.

Składniki:

  • 190g kalarepka
  • 200ml śmietanka 30%
  • 150ml śmietanka 15%
  • agar 7,5 g
  • czarnuszka, ocet balsamiczny (do podania)
Kategoria: Przepisy
Słowa Kluczowe: , ,


Comments are closed.

  • Polecane restauracje: